Od czerwca 2018 r. co trzecia taksówka w ruchliwych punktach musi być elektryczna. Priorytetowe ustalenia sprawiły, że Dworzec Centralny w Amsterdamie i lotnisko Schiphol stały się popularnymi miejscami dla kierowców pojazdów elektrycznych.

Czym jeździsz?
"Jeżdżę Nissanem Leaf. Głównie ze względów budżetowych".

Dlaczego zacząłeś jeździć samochodem elektrycznym?
"Zacząłem jeździć EV głównie ze względu na priorytetowe ustalenia dotyczące taksówek w Amsterdamie i na lotnisku Schiphol. Dla mnie oznacza to, że mogę szybko zdobyć nowych klientów, a ponieważ czas to pieniądz, to naprawdę mi pomaga. Rzadko muszę czekać w zatłoczonych miejscach, takich jak to".

"Nie jestem typem człowieka, który ratuje środowisko"

Czy zrównoważony rozwój jest dla ciebie ważny?
Cieszę się, że jest mniej emisji, ale to nie jest moja główna motywacja. Nie jestem typem człowieka dbającego o środowisko. Chociaż zdaję sobie sprawę, że gdybym jeździł zwykłym samochodem, zanieczyszczałbym powietrze przez osiem godzin dziennie. Cieszę się więc, że mam w tym swój udział. Teraz, gdy o tym myślę, muszę przyznać, że odkąd jeżdżę samochodem elektrycznym, sprzedałem skuter. Teraz wszędzie jeżdżę rowerem. Zacząłem też zajmować się recyklingiem. Może więc stałem się bardziej ekologiczny, niż sam byłem tego świadomy.

"Jazda samochodem elektrycznym daje poczucie jazdy w przyszłości"

Coś jeszcze podoba ci się w e-jeździe?
Jest dużo tańsza. Myślę, że pozwala mi to zaoszczędzić około 40% kosztów. Ponadto, ponieważ jeżdżę Nissanem Leaf, zwykle nawiązuję pogawędkę z innymi taksówkarzami. E-driving taksówką wydaje się tworzyć więź.

Coś ci się nie podoba w e-drivingu?
Cóż, w Amsterdamie nie ma jeszcze wystarczającej liczby punktów ładowania. Więc czasami martwię się trochę o mój zasięg. Mam nadzieję, że wkrótce uda się coś z tym zrobić!

Jakieś sugestie dla Allego?
Byłoby wspaniale, gdyby Allego mogło umieścić jakieś urządzenia sanitarne obok lub w pobliżu punktów ładowania. Może być zasilany energią słoneczną, aby był zrównoważony. Zwłaszcza na dworcu głównym w Amsterdamie; nie ma tu nic dla taksówkarzy.

#KeepDrivingForward