Oczekuje się, że w ciągu zaledwie 20 lat połowa samochodów osobowych w większości krajów Europy będzie miała napęd elektryczny. Już dziś niemal każdy zna kogoś, kto jeździ samochodem elektrycznym. Rowery elektryczne i hulajnogi zyskują na popularności. Gminy elektryfikują transport publiczny, a dostawy e-commerce są coraz częściej realizowane przy użyciu elektrycznych samochodów dostawczych i ciężarowych. Wszystko to wskazuje na to, że mobilność w Europie szybko się elektryzuje! W tym artykule zagłębimy się we wzrost udziału w rynku, perspektywy na najbliższe 20 lat oraz kwestie wpływające na masową adopcję, takie jak pandemia Covid-19. Czy to spowolni czy przyspieszy wykorzystanie pojazdów elektrycznych w Europie?
Co wpływa na wzrost rynku pojazdów elektrycznych
Istnieje wiele zmiennych, które wpływają na rozwój rynku pojazdów elektrycznych. Jedną z nich jest parytet cenowy między pojazdami elektrycznymi a pojazdami z silnikami spalinowymi. Oczekuje się, że w Europie parytet cenowy w większości segmentów zostanie osiągnięty do połowy 2020 roku. Do tego czasu potrzebne są zachęty i regulacje rządowe - takie jak przepisy dotyczące emisji CO2 w Europie - aby stymulować rynek. Oczekuje się, że sprzedaż szybko wzrośnie, gdy tylko ceny nowych pojazdów elektrycznych zrównają się z cenami nowych pojazdów spalinowych.
Rosnąca dostępność samych pojazdów elektrycznych jest również głównym czynnikiem napędzającym. Oczekuje się wzrostu, ponieważ na rynek trafiają nowe, atrakcyjne modele pojazdów elektrycznych. Zwłaszcza teraz oczekuje się, że koszt nowego pojazdu elektrycznego spadnie ze względu na ciągły spadek cen akumulatorów. Oczekuje się, że do 2024 r. ceny akumulatorów spadną poniżej 100 USD/kWh ze względu na wprowadzenie nowych składów chemicznych ogniw, sprzętu produkcyjnego i technik. Wreszcie, dostępność publicznych stacji ładowania ma wpływ na decyzję o zakupie. Zwłaszcza dla tych osób, które nie mają możliwości zainstalowania domowej ładowarki na swoim podjeździe lub mogą ładować w pracy. Wraz z rozwojem publicznych sieci ładowania, więcej osób będzie mogło ładować - i jeździć - pojazdem elektrycznym.
Perspektywy ładowania pojazdów elektrycznych
Dostępność stacji ładowania ma duży wpływ na udział pojazdów elektrycznych w rynku. Oblicza się, że do 2040 r. na całym świecie potrzebnych będzie 290 milionów stacji ładowania, aby obsłużyć rosnącą flotę pojazdów elektrycznych. Ładowanie w domach i biurach to zdecydowanie największa kategoria. Oczekuje się, że oprócz tego potrzebnych będzie 12 milionów publicznych stacji ładowania, ponieważ liczba kierowców pojazdów elektrycznych z opcjami ładowania w domu nasyci się. Do tej pory zainstalowano prawie 1 milion publicznych stacji ładowania. Liczba ta rośnie znacznie szybciej w Europie i Chinach niż gdzie indziej. Ładowanie w domach, miejscach pracy i prywatnych obiektach komercyjnych stanowi 78% wszystkich inwestycji. Oczekuje się, że większość pojazdów elektrycznych będzie ładowana w domu w nocy lub w biurze w ciągu dnia.

Na publicznych stacjach ładowania większość złączy będzie miała moc 11 kW. Oczekuje się, że w przypadku szybkiego ładowania prędkość 150 kW stanie się prędkością z wyboru, podczas gdy ultraszybkie ładowarki o mocy 350 kW będą odgrywać mniejszą rolę. Oznacza to, że szybkie ładowanie podczas podróży będzie wykonywane tylko wtedy, gdy zasięg pojazdu elektrycznego będzie niewystarczający. Większość publicznych stacji ładowania będzie potrzebna do regularnego ładowania w nocy.
Perspektywy krótkoterminowe
Ze względu na europejskie cele w zakresie emisji CO2 dla przemysłu motoryzacyjnego, nowe modele pojazdów elektrycznych szybko wchodzą na rynek, co ma pozytywny wpływ na ich dostępność i masowe przyjęcie. W 2020 r. odnotowano więcej rejestracji nowych pojazdów elektrycznych, ponieważ producenci samochodów przenieśli dostawy z 2019 r. na 2020 r. w takim stopniu, w jakim mogli, aby spełnić nowe cele w zakresie emisji CO2 w tym roku. Oczekuje się, że pandemia Covid-19 spowoduje spadek globalnej sprzedaży samochodów osobowych o 23%, a sprzedaż pojazdów elektrycznych spadnie - po raz pierwszy w historii - o 18%. Sprzedaż pojazdów elektrycznych utrzymuje się lepiej niż sprzedaż silników spalinowych na większości rynków ze względu na zaległości w zamówieniach, nowe modele i politykę rządu. Dla większości producentów samochodów harmonogramy w Europie pozostają w dużej mierze niezmienione, co ma pozytywny wpływ na rynek.
Innym pozytywnym skutkiem Covid-19 jest to, że więcej osób zaczęło dbać o środowisko, potencjalnie przyspieszając masową adopcję pojazdów elektrycznych. Wszyscy cieszyliśmy się niesamowicie czystym powietrzem w ciągu ostatnich kilku miesięcy, prawda?
#KeepDrivingForward
* Źródło danych Bloomberg Electric Vehicle Outlook 2020
